Design, koniak
i fortepian
Design, koniak
i fortepian
Apartament na gdańskim Garnizonie, za którego aranżację odpowiada architektka Marta Koniczuk, to prawdziwy rarytas dla miłośników nowoczesnego designu. Klasyczne kolory – biel, czerń i szarość – złamane odcieniami bursztynu tworzą niezwykłą atmosferę wnętrza, a dodatki nawiązujące do pasji właściciela podkreślają indywidualny charakter mieszkania.

Projekt: Marta Koniczuk , Pracownia Architektury Wnętrz
Osiemdziesięciopięciometrowe wnętrze to z jednej strony duże pole do popisu dla architekta, a z drugiej – równie duże wyzwanie. W przypadku apartamentu mieszczącego się przy ulicy Norwida, na nowoczesnym Osiedlu Garnizon w Gdańsku, projektantce Marcie Koniczuk udało się zakończyć projekt śpiewająco. Muzyczne nawiązanie nie jest tu przypadkowe, wszak akcenty wiążące całą koncepcję wnętrza bezpośrednio czerpią ze świata muzycznego – największej pasji właściciela apartamentu.
Wnętrzarskie crescendo
Tym, co wybija się na pierwszy plan w przypadku gdańskiego apartamentu, jest wiekowy fortepian zdobiący salon. Instrument będący własnością właściciela – z zawodu lekarza, a z pasji muzyka – stanowi serce mieszkania i wyznacza główny klucz designerskiego layoutu. Do charakterystycznego kształtu otwartego wieka fortepianu nawiązuje ustawiony nieopodal fotel Zanotta Derby w wyjątkowym, wpadającym w brąz odcieniu i niebanalnej formie.
Pokój jest jasny, głównie za sprawą odpowiednio dobranych kolorów i licznych okien wbudowanych w półokrągłą ścianę nośną. Posadzkę zdobią wielkoformatowe spieki o kamiennym rysunku, z przypominającymi marmurowe zdobienia żyłkami w odcieniach koniaku – przewodnich barwach designerskich dodatków w apartamencie. Całość idealnie współgra z matową powierzchnią orzechowych fornirów, mosiężnymi detalami oraz kontrastującymi dodatkami w głębokiej czerni.
– Kluczowym założeniem było stworzenie artystycznej przestrzeni o zróżnicowanym charakterze, opartej na malarskim użyciu koloru, faktur oraz detali – wyjaśnia Marta Koniczuk. – Tak obrany cel przyświecał nam w trakcie prac nad kompleksowym opracowaniem aranżacji całego wnętrza, czyli salonu z aneksem kuchennym, a także dwóch pokoi, dwóch łazienek i garderoby.
Od zera do filmowej scenografii
– Prace nad aranżacją wnętrza rozpoczęliśmy jeszcze przed odebraniem kluczy do apartamentu. Startowaliśmy od stanu deweloperskiego, a cel był taki, by stworzyć wnętrze zbliżone do scenografii słynnego amerykańskiego dramatu "A single man” – przyznaje architektka.
Betonowe wnętrze przerodziło się w klimatyczne mieszkanie o atutach artystycznych przybliżających go do miana showroomu z nowoczesnym designem. Pokój dzienny wyposażono w reprezentacyjną sofę B&B Italia obitą w welur w koniakowych odcieniach. Nad drewnianym stołem jadalnianym zawieszono ogromne antyczne lustro, w którym nierówno odbija się płaszczyzna blatu, tworząc wrażenie kosmicznego portalu.
– Ten punkt wnętrza wyznacza oś widokową – dodaje Marta Koniczuk. – Oś, która po drugiej stronie korytarza zakończona została dziełami gdańskiej malarki Marii Szachnowskiej.
Giorgetti, Porada i Nomon
Obrazy Szachnowskiej przenoszą do drugiej, bardziej intymnej strefy mieszkania, na którą składają się sypialnia, gabinet i dwie łazienki. Otwór drzwiowy prowadzący do sypialni powiększono aż do samego sufitu, a w jego miejsce wmontowano szklane drzwi.
– Sypialnię charakteryzuje przewrotnie odmienny charakter od reszty mieszkania – wyjaśnia architektka. – Znajdziemy tam orzechową, matową podłogę, a na ścianach wyciszające tony zgaszonej zieleni. Perłą pomieszczenia jest wyjątkowe łóżko marki Giorgetti. Wygodne, wykończone skórą w odcieniu kości słoniowej, reprezentuje najwyższej klasy włoskie wzornictwo.
Tuż obok mieści się gabinet właściciela. Jego wnętrze w swej kolorystyce przypomina sypialnię, jednak wystrój wzbogacono także o tkaniny pojawiające się w pokoju dziennym. W pokoju znajdziemy regał stworzony według indywidualnego projektu w orzechowym fornirze, a także włoskie biurko marki Porada z blatem wykończonym skórą czy zegar ścienny Nomon z elementami mosiężnymi.
Dwie łazienki to dwie zupełnie inne gamy kolorystyczne. Pierwsza, z kremowymi ścianami, została wzbogacona wyjątkową płytą kamienną w barwach zieleni, turkusu i rozświetlającymi drobinami bursztynu. Drugą wykończono w zdecydowanie ciemniejszej tonacji. Obie są minimalistyczne, choć zarazem luksusowe, i mają przemyślany układ kompozycyjny
Trójmiejski design na medal
Za kompleksowy projekt aranżacji wnętrza odpowiada Marta Koniczuk Pracownia Architektury Wnętrz. Zabudowy meblowe, wykonane zgodnie z projektem architektki, to dzieło gdańskiego studia mebli Stig. Wyposażenia łazienek, wykończenia posadzek oraz dostawy oświetlenia podjął się gdyński showroom Interior Park, a meble wolnostojące dostarczył sklep InterStyle.




