Skip to main content

WIOSNA W PAŃSTWOWEJ GALERII SZTUKI W SOPOCIE

Pędzlem pisana poezja Bartoszek i asamblaże Hasiora

Z jednej strony prace powojennego artysty z dużym dorobkiem twórczym i ugruntowaną pozycją wśród krytyków. Z drugiej – zaskakująca wystawa przedstawicielki najmłodszego pokolenia artystów, pełna awangardy, liryzmu i zaskoczenia. Wiosna w Państwowej Galerii Sztuki w Sopocie przebiega pod znakiem połączeń, i to nie tylko tych międzypokoleniowych, lecz także – estetycznych.

Image
Halszka Gronek

Wiosenne wystawy w Państwowej Galerii Sztuki w Sopocie

„Autoportret (Anatomia poetki)”.  Wystawa Zuzanny Bartoszek

ekspozycja: do 3 maja 2021 roku

godziny otwarcia: od wtorku do niedzieli,w godzinach 11:00-19:00

kurator: Adam Mazur

 

Władysław Hasior.  Wystawa prac z kolekcji Galerii Starmach

ekspozycja: do 2 maja 2021

godziny otwarcia: od wtorku do niedzieli,w godzinach 11:00-19:00

kurator: Julita Deluga

koncepcja, aranżacja i wybór prac z kolekcji: Andrzej Starmach

 

Coroczna współpraca Państwowej Galerii Sztuki w Sopocie z galeriami z innych zakątków kraju, a nawet Europy, to niepisana tradycja. By i w tym roku stało się jej zadość, wiosenne ekspozycje sopockiej galerii uświetniła wystawa dzieł Władysława Hasiora pochodząca ze zbiorów krakowskiej Galerii Starmach.

Kolekcja Hasiora – artysty rzeźbiarza, malarza, scenografa i doctora honoris causa Akademii Sztuk Pięknych w Gdańsku –  była budowana przez wiele dekad. Obecnie zbiór może pochwalić się pokaźnymi rozmiarami, przy czym znakomita większość prac pochodzi z lat 60. i początku lat 70., czyli z wyjątkowo płodnego okresu w twórczości Hasiora. Nowosądecki artysta rozpoczął wtedy tworzenie wielu cyklów czy też typów prac, do których chętnie powracał po latach. Mowa o sztandarach, czyli dziełach z pogranicza rzeźby i tkaniny unikatowej, o nowatorskich obiektach i w końcu asamblażach.

– Eksperymenty z asamblażami Hasior rozpoczął jeszcze w latach 50. XX wieku. Jak sam mawiał, te działania służyły mu do „trenowania wyobraźni”, do sprawdzania rozwiązań, które potem stosował w swoich monumentalnych realizacjach – pisze Julita Dembowska, badaczka twórczości Władysława Hasiora, w tekście pt. „Zjawisko – Władysław Hasior” opublikowanym w katalogu towarzyszącym wystawie.

Z kolei Anda Rottenberg, ceniona historyczka, krytyczka i kuratorka sztuki, w tekście pt. „Kieszeń” z katalogu wystawy zauważa, że prace tworzone przez Hasiora w najpłodniejszych jego latach powstawały niejako z sentymentu do rzeczy niechcianych i osieroconych.

– Rozległy asortyment elementów, z których budował swoje kompozycje, należy nie tylko do świata “zużytych rekwizytów codzienności”. Wiele jest takich, które przywodzą na myśl rzeczy pozostawione nad brzegiem Dunajca lub w łemkowskich wsiach, w pospiesznym zbieraniu się w niezaplanowaną drogę – czytamy.

W głąb duszy

W sentymentalną podróż zabiera nas także Zuzanna Bartoszek, 28-letnia artystka, której prace goszczą w Państwowej Galerii Sztuki w Sopocie do pierwszych dni maja. Młoda artystka stawia w swojej twórczości na ekspresję przeżyć wewnętrznych. Jej obrazy skupiają się na emocjach, i to właśnie emocje ujrzeć można, zwiedzając wystawę pt. „Autoportret (Anatomia poetki)”.

Ekspozycji daleko do zbiorów patetycznych dzieł twórców znanych od dekad czy wieków. To raczej ubrana w formę malunków podróż po świecie wewnętrznym młodej artystki; podróż pełna awangardy, abstrakcji i świeżego spojrzenia na sztukę. Z kolei tytuł wystawy nawiązuje do jednej z prac Bartoszek – gwaszu, czyli obrazu wykonanego techniką farby wodnej z domieszką gumy arabskiej, a także kredy lub bieli.

Poezja pisana pędzlem

Dzieła młodej artystki wyróżniają się bijącym z nich liryzmem. Nie bez kozery, wszak Zuzanna Bartoszek to nie tylko malarka, lecz także jedna z najbardziej rozpoznawalnych poetek młodego pokolenia. Publikowała na łamach „Twórczości”, „Małego Formatu”, „Wizji”, „Dwutygodnika”, „Lampy”, „Czasu Kultury”, „Biura Literackiego” czy „Fabulariów”. Jej debiutancki tomik wierszy pt. „Niebieski Dwór” ukazał się w roku 2016 nakładem wydawnictwa Disastra, zbierając wiele dobrych głosów krytyków.

– W obrazach szukam metafor, podobnie jak szukam ich w wierszach – wyjaśnia artystka. – Komponowanie obrazu zbliżone jest do pisania poezji, polega na zbieraniu elementów i nadawaniu im takiej ekspresji, by tworzyły razem jakąś tajemnicę, zagadkę. Inspiruję się malarstwem mistycznym. Chciałabym, aby wystawy wywoływały przeżycia duchowe. Staram się organizować przestrzeń galerii tak, by sprzyjała skupieniu i medytacji nad obrazami.

Na sopockiej wystawie oprócz gwaszów i obrazów olejnych odwiedzający mogą zapoznać się z wierszami Zuzanny Bartoszek prezentowanymi w formie nagrań. Ponadto ekspozycji towarzyszy premiera katalogu z obrazami i poezją.

 

Image

Widok szerokokatny, olej na płótnie, 120 x 100 cm, 2020

Image

Afryka, gwasz na papierze, 30 x 42 cm, 2020

Image