Jakie kierunki
w projektowaniu
i biznesie zdominują
2020 rok?
Jakie kierunki
w projektowaniu
i biznesie zdominują
2020 rok?
Z przewidywaniem trendów jest trochę jak z wróżeniem z fusów. Czasem jeden nieprzewidziany czynnik, może kompletnie zmienić bieg historii. Choć dziś mamy coraz większą wiedzę i umiejętności badawcze, odpowiedź na pytanie, w jakim kierunku pójdą tendencje w różnych obszarach codziennego życia, nigdy nie jest jednoznaczna. Pod koniec 2019 roku, w czasie zorganizowanego w PPNT | Gdynia przez Centrum Designu spotkania, Katarzyna Andrzejczyk –Briks ze School of Form opowiedziała o swoich prognozach dla projektowania i biznesu.
Mamy wiele różnorodnych wizji przyszłości. Jak będzie wyglądał świat za rok, pięć czy dziesięć lat, a może za pięćdziesiąt? Z perspektywy trendwatchera, osoby, która zajmuje się przewidywaniem trendów, istotna jest teraźniejszość i przeszłość. Przyszłości nie da się bowiem przewidzieć. Zawsze przecież może pojawić się jakiś „czynnik x”, jak chociażby wynalazek internetu, który zrewolucjonizował naszą codzienność. Mówiąc o trendach potocznie rozumiemy przez nie modę. Ale nie chodzi tu jednak o modę w znaczeniu „fashion” czy o modę na konkretny model smart phona. Trendy to kierunki rozwoju różnych obszarów naszego życia, które jednocześnie wzajemnie na siebie wpływają.
Dlaczego i dla kogo ważne jest mówienie o trendach? Dla każdego z nas i bynajmniej nie dlatego, że warto być na bieżąco. Jednak szczególne znaczenie obserwacja tego, co się dzieje na świecie przydaje się w biznesie i projektowaniu. Po to, żeby usługi, przedmioty codziennego użytku czy nawet styl pracy i zarządzania zespołem odpowiadał na dynamicznie zmieniające się potrzeby współczesnego człowieka. Zwłaszcza dziś, kiedy rozwój technologii przyspiesza i nic nie wskazuje na to, ze w najbliższym czasie zwolni.
Poznajcie kilka trendów, które już teraz wpływają na zmiany w konkretnych obszarach naszego życia.

Żyjemy w świecie dualizmów
Dzisiejszy świat jest złożony i zmienny. Dynamiczny przepływ informacji i rozwój technologii sprawiają, że czujemy się zagubieni. Na co dzień zderzają się różne dualizmy, które zauważamy w różnych obszarach takich jak moda, architektura czy po prostu styl życia: minimalizm piętnuje maksymalizm, aktywność wyklucza odpoczynek, sztuczne piękno przytłacza to naturalne. Przy czym zależności te działają w obie strony. Wciąż poszukujemy optymalnych rozwiązań na życie, które współcześnie muszą uplasować się gdzieś po środku skali dwu przeciwstawnych biegunów. Pozornie wykluczające się zjawiska, są jednak naturalnym wytworem ludzkiego umysłu, który po prostu nie lubi się nudzić.
Zwierzęta zmieniają swoją pozycję w społeczeństwie
Czy ktoś jeszcze dziesięć lat temu myślał o tym, że weganizm czy wegetarianizm będą jednym z silniej dominujących trendów żywieniowych? Jeszcze nie tak dawno stosowanie tego rodzaju diety było uważane za wyraz osobliwej ideologii lub fanaberii żywieniowej. Dziś wiemy, że produkcja mięsa, wiąże się nie tylko z ogromny cierpieniem zwierząt, co negatywnie wpływa na jakość diety, ale również ze zużyciem zasobów i produkcją odpadów, które niekorzystnie wpływają na stan planety. Zwierzęta stają się nam bliższe, większą wagę przywiązujemy do relacji z czworonogami. Dlatego rozwija się rynek usług i produktów, odpowiadających na te potrzeby.
Roboty stają się codziennością
Czy roboty zastąpią człowieka? – to pytanie jest zadawane od czasów, kiedy pierwsze marzenia o ożywionej maszynie zostały zrealizowane. Dziś coraz więcej mówi się o tym, że choć roboty doskonale sprawdzają się w zastąpieniu nas tam, gdzie wymagana jest mechaniczna funkcja czy procesy obliczeniowe, to prawdopodobnie nigdy nie zastąpią człowieka, w takich obszarach, gdzie wymagane są miękkie kompetencje. Choć hubot Shiva (połączenia robota i człowieka), który jest psychoterapeutą radzi sobie ponoć nie najgorzej …
Coraz mniej wierzymy w internet
„Zamiast usłyszeć harmonię świata, usłyszeliśmy kakofonię dźwięków. Internet, to coraz częściej opowieść idioty pełna wściekłości i wrzasku” – Katarzyna Andrzejczyk – Briks w czasie wykładu powołała się na słowa Olgi Tokarczuk, z mowy noblowskiej pisarki. Coraz częściej postrzegamy internet jako rozczarowanie. Złodzieja, który okrada nas nie tylko z czasu, relacji, ale i godności. Dziś musimy się uporać z takimi zagadnieniami jak: fikcja - prawda, deep fake czy post prawda. Instagramowe zdjęcia pomagają kreować złudną wizję rzeczywistości. Nadmiar informacji powoduje, że jesteśmy przestymulowani i poszukujemy kontaktu z naturą. Stajemy się bardziej uważni na sygnały płynące z naszego ciała, na popularności zyskują aktywności wywodzące się ze wschodnich praktyk, takie jak medytacja, czy bardziej przystępne mindfulness.
Poszukujemy nowych materiałów
Ponoć obecnie zużywamy niemal dwukrotne zasoby planety, co oznacza, że przy takim tempie rozwoju konsumpcjonizmu potrzebowalibyśmy do eksploatacji dwie Ziemie. Dlatego od lat mówi się o ekologii, a naukowcy i projektanci wciąż poszukują nowych rozwiązań, aby zminimalizować negatywne konsekwencje dla planety wynikające z produkcji. Stąd tendencja zero waste, przetwarzanie tekstyliów, a także zastosowania używane w architekturze, które pozwalają zminimalizować odpady. Wypożyczanie, dzielenie dóbr zmierza ku modelowi gospodarki okrężnej. Popularne, międzynarodowe marki, dążą do wprowadzenia możliwości wypożyczenia produktów.
